piątek, 30 sierpień 2024 13:21

13-latka zginęła po potrąceniu przez SUV-a w Żelechowie

Potrącenie 13-latki Potrącenie 13-latki Fot: pixabay

W miejscowości Żelechów w powiecie garwolińskim doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 13-letnia dziewczynka. Kierowca SUV-a potrącił ją na przejściu dla pieszych. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych i przeprowadzonej reanimacji, życia dziecka nie udało się uratować. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie, aby ustalić szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Czego się dowiesz:

  • Jak doszło do tragicznego wypadku w Żelechowie?
  • Jakie działania podjęły służby ratunkowe po potrąceniu 13-latki?
  • Co ustaliła prokuratura w sprawie wypadku?
  • Jakie były okoliczności potrącenia na przejściu dla pieszych?

Potrącenie na przejściu dla pieszych

Do wypadku doszło w czwartek wieczorem na skrzyżowaniu ulic Długiej i Piłsudskiego w miejscowości Żelechów, w województwie mazowieckim. 25-letni kierowca osobowego samochodu marki Range Rover, mieszkaniec powiatu łukowskiego, potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych 13-letnią dziewczynkę. Jak informuje podkomisarz Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, zgłoszenie o wypadku wpłynęło około godziny 19:50. Siła uderzenia była na tyle duża, że dziecko zostało odrzucone na przeciwległy pas ruchu, co dodatkowo potwierdza powagę sytuacji.

Reanimacja nie przyniosła efektu

Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym karetkę oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo szybkiego przybycia ratowników i podjętych prób reanimacji, stan dziewczynki był krytyczny. Jak relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl, Artur Węgrzynowicz, dziewczynkę przewieziono do szpitala karetką, gdzie kontynuowano działania ratunkowe z udziałem zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, pomimo intensywnych starań, dziecko zmarło po dwóch godzinach od przyjęcia do szpitala.

Śledztwo w sprawie wypadku

Prokuratura Rejonowa w Garwolinie wszczęła śledztwo, aby dokładnie zbadać przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku. Jak poinformował prokurator Leszek Wójcik, kierowca Range Rovera został przesłuchany w charakterze świadka, a jego krew została przebadana na obecność alkoholu i środków odurzających – wyniki były negatywne. „Z uwagi na okoliczności sprawy mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Samochód został zabezpieczony. Zabezpieczony został materiał dowodowy związany z przebiegiem tego zdarzenia. W tej chwili oczekujemy na wpłynięcie akt z policji celem wszczęcia śledztwa” - podsumował prokurator Wójcik. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali szkice zdarzeniowe oraz przesłuchali świadków. Trwa szczegółowa analiza dowodów, która pozwoli ustalić pełen obraz tragicznych wydarzeń.

źródło: tvn24.pl