Środowy poranek w Warszawie przyniósł niespodziewane utrudnienia w kursowaniu linii metra M1. Na stacji Słodowiec uruchomiła się czujka dymu, co wymusiło przerwanie ruchu pociągów na części trasy. Choć pożaru nie stwierdzono, konieczna była interwencja strażaków i wprowadzenie komunikacji zastępczej.

Warszawa ponownie stała się miejscem brutalnych napaści, które wstrząsnęły mieszkańcami stolicy. W rejonie ulic Kruczej, Żurawiej i Nowogrodzkiej doszło do serii ataków na przypadkowych przechodniów. Policja zatrzymała podejrzanych kilka minut po zgłoszeniach, ujawniając również ich związek z innymi przestępstwami. Służby apelują o ostrożność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji.