wtorek, 10 grudzień 2024 15:14

Prokuratura rezygnuje z aresztu dla policjanta po tragicznym postrzeleniu na warszawskiej Pradze

Prokuratura rezygnuje z aresztu Prokuratura rezygnuje z aresztu Zdjęcie redakcyjnee

Decyzja Prokuratury Okręgowej w Warszawie o rezygnacji z tymczasowego aresztu dla 21-letniego policjanta, który śmiertelnie postrzelił kolegę podczas interwencji, wzbudziła szerokie zainteresowanie. Trwa śledztwo mające na celu ustalenie szczegółów tragicznego zdarzenia na warszawskiej Pradze.

Spis treści:

Decyzja sądu w sprawie młodego policjanta

Prokuratura nie będzie składać zażalenia na decyzję sądu, który odrzucił wniosek o tymczasowy areszt 21-letniego funkcjonariusza. Śledczy wcześniej obawiali się ucieczki podejrzanego oraz jego ukrywania się, wskazując na grożącą mu wysoką karę, nawet dożywocie. Argumentacja sądu, którą zaprezentowano w pisemnym uzasadnieniu, przekonała jednak prokuratorów. Policjant pozostaje na wolności, choć śledztwo w sprawie tragedii nadal trwa.

Śledztwo w sprawie tragicznej interwencji

Prokuratura prowadzi intensywne działania, aby wyjaśnić szczegóły zdarzenia. Kluczowe będą trzy badania:

  • Szczegółowe wyniki sekcji zwłok.
  • Opinia balistyczna, przygotowywana przez biegłych.
  • Analiza nagrania z kamery nasobnej podejrzanego policjanta.

Przesłuchania świadków również dostarczają istotnych informacji na temat przebiegu interwencji.

Okoliczności tragicznego zdarzenia

Do tragedii doszło 23 listopada na ul. Inżynierskiej w Warszawie. Policja interweniowała w sprawie mężczyzny, który miał być uzbrojony w maczetę. W trakcie działań młody funkcjonariusz przypadkowo postrzelił swojego kolegę. 34-letni policjant zmarł w szpitalu, pozostawiając dwoje dzieci. Młodszy funkcjonariusz pracował w policji zaledwie od roku, a jego zmarły kolega przez dziewięć lat.

Skutki dla policji i śledztwa

Śmierć doświadczonego policjanta wstrząsnęła środowiskiem policyjnym. Śledztwo, prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, dotyczy przekroczenia uprawnień oraz spowodowania ciężkich obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci. Ostateczne ustalenia zależą od wyników badań i przesłuchań.  Ta sprawa rzuca nowe światło na kwestie związane z bezpieczeństwem podczas interwencji policyjnych oraz odpowiedzialnością funkcjonariuszy za podejmowane działania.

źródło: RMF FM