Spis treści:
Strażnicy miejscy na Białołęce musieli zmierzyć się z nietypowym wyzwaniem. Dziura w ogrodzeniu prywatnej hodowli jeleni doprowadziła do ucieczki zwierząt, które wybrały się na spacer po okolicy. Sytuacja wymagała szybkiej i skoordynowanej interwencji.
Jelenie na ulicy Bohaterów
Podczas patrolu funkcjonariusze straży miejskiej zauważyli dziurę w ogrodzeniu prywatnej hodowli na Białołęce Dworskiej. Kilka jeleni uciekło i trafiło na ruchliwą ulicę Bohaterów. Zwierzęta, płoszone przez samochody, biegały w okolicy szkoły podstawowej, co stwarzało zagrożenie. Strażnicy natychmiast podjęli działania, aby zabezpieczyć miejsce i zapobiec dalszym ucieczkom. Pozostałe jelenie w zagrodzie zostały objęte nadzorem właściciela hodowli, który przybył na miejsce.
"Reszta zastanawiała się nad spacerem" – wypowiedź strażników miejskich.
"Turystycznie nastawiona grupa zdołała już przemieścić się w okolicę dość ruchliwej ulicy Bohaterów" – wypowiedź strażników miejskich.
Akcja straży miejskiej
Strażnicy miejscy rozpoczęli przepędzanie jeleni w stronę mniej ruchliwych terenów. Zwierzęta zostały skierowane w stronę ul. Ziołowej, gdzie znajdowały się bardziej bezpieczne tereny zielone. Dzięki temu udało się uniknąć zagrożenia dla kierowców i mieszkańców.
Powrót jeleni do zagrody
Dzięki wspólnym działaniom straży miejskiej, hodowcy i łowczego miejskiego wszystkie jelenie zostały bezpiecznie sprowadzone do zagrody. Akcja trwała około czterech godzin. Zakończyła się pełnym sukcesem, przywracając spokój w rejonie Białołęki Dworskiej.Sytuacja przypomina o konieczności regularnego sprawdzania stanu ogrodzeń w hodowlach oraz o szybkim reagowaniu na takie incydenty. Skuteczność działań straży miejskiej jest dowodem na dobre przygotowanie służb do rozwiązywania nietypowych sytuacji.
źródło: Nasze Miasto