Zwykła kontrola drogowa przeprowadzona przez policjantów z Woli przekształciła się w poważne śledztwo po odkryciu znacznej ilości narkotyków w samochodzie i mieszkaniu zatrzymanego mężczyzny.

W bloku mieszkalnym na warszawskich Bielanach doszło do wybuchu spowodowanego pożarem pralki. Zdarzenie, które miało miejsce na ulicy Petofiego, nie przyniosło ofiar w ludziach, mimo znacznych uszkodzeń materiałowych.