Spis treści:
- Szczegóły zdarzenia w Rudniku
- Reakcja służb ratunkowych
- Czynności wyjaśniające na miejscu
- Wnioski ze zdarzenia
Szczegóły zdarzenia w Rudniku
Do zdarzenia doszło około godziny 15:15 w piątek. Byk niespodziewanie zaatakował 70-letniego mężczyznę. Młodszy aspirant Bartłomiej Baran z otwockiej straży pożarnej poinformował, że pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb w godzinach popołudniowych. Druhowie z miejscowej OSP jako pierwsi dotarli na miejsce. Zastali mężczyznę bez oznak życia.
Zgłoszenie o tym, że byk poturbował mężczyznę, wpłynęło około godziny 15:15 - Młodszy aspirant Bartłomiej Baran, otwocka straż pożarna
Nie wiadomo, dlaczego byk zaatakował mężczyznę.- Młodszy aspirant Bartłomiej Baran, otwocka straż pożarna
Reakcja służb ratunkowych
Ochotnicza Straż Pożarna podjęła próbę reanimacji. Następnie działania przejął zespół pogotowia ratunkowego. Mimo zaangażowania ratowników, nie udało się przywrócić funkcji życiowych 70-latka. Jak zaznaczył młodszy aspirant Bartłomiej Baran, przyczyny agresji zwierzęcia pozostają niejasne.
Czynności wyjaśniające na miejscu
Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator. Ich zadaniem było ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Podkomisarz Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku poinformował, że wszystkie działania prowadzone są w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. Śledczy badają, co mogło sprowokować agresywne zachowanie byka.
Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora. - Podkomisarz Patryk Domarecki, Komenda Powiatowa Policji w Otwocku
Wnioski ze zdarzenia
Incydenty z udziałem zwierząt gospodarskich są rzadkie, ale mogą być bardzo niebezpieczne. Pomimo szybkiej reakcji służb, nie udało się zapobiec tragedii. To wydarzenie przypomina, jak ważne jest zachowanie ostrożności przy pracy ze zwierzętami i szybka interwencja w sytuacjach kryzysowych.
źródło: RMF FM