W Warszawie doszło do brutalnej próby rozboju, której tłem była wieloletnia kłótnia sąsiedzka wywołana kwestią opieki nad kotem. Incydent, do którego doszło na ulicy Bartoszewicza, przyciągnął uwagę śródmiejskiej policji, kiedy dwóch mężczyzn w wieku 44 i 59 lat zaatakowało swojego sąsiada, 31-latka, używając do tego celu młotka. Zaskakującym zwrotem jest fakt, że poszkodowany w przeszłości sam był sprawcą ciężkiego przestępstwa wobec jednego z napastników. Ta skomplikowana sieć wzajemnych oskarżeń i zemsty stała się teraz przedmiotem szeroko zakrojonego śledztwa.
Duże utrudnienia w ruchu pojawiły się na Wale Miedzeszyńskim w Warszawie po zderzeniu dwóch samochodów osobowych. Interwencja służb ratunkowych trwa, a zablokowana jezdnia w kierunku centrum spowodowała znaczne opóźnienia dla kierowców.
W sobotnie popołudnie 13 kwietnia, przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, miało miejsce zdarzenie, które szybko przyciągnęło uwagę sił bezpieczeństwa. 34-letni mężczyzna został zatrzymany po tym, jak rozlał niezidentyfikowaną substancję przed budynkiem rządowym, wywołując natychmiastową reakcję policji.
Prokuratura zmienia zarzuty postawione Dorianowi S., podejrzanemu o brutalny gwałt w centrum Warszawy. Kobieta po napaści zmarła w szpitalu. Do zdarzenia doszło z końcem lutego. Mężczyzna ma odpowiadać za zabójstwo
Podróżny zachowywał się bardzo podejrzanie. Wysiadł z autokaru tylnymi drzwiami i podszedł do luku bagażowego. Jednak zamiast odebrać bagaż, nerwowo się rozglądał i zaczął iść w kierunku budynku dworca - przekazała rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska.
Makabryczne odkrycie w kamienicy na warszawskiej Woli. W budynku znaleziono dwa ciała, a służby szukają kolejnych. Na miejscu pracują policja i prokuratura. Na miejscu jest też Żandarmeria Wojskowa.
Sytuacja z narkotykami znalezionymi w garażu męża przerodziła się w dramat domowy. Kobieta zdecydowała się na odważny krok i zgłosiła sprawę na policję, obawiając się o swoje bezpieczeństwo oraz swojego syna. Incydent ten odsłonił szereg przemocy, którą kobieta i jej dziecko doświadczali.
Wczesnym rankiem 3 kwietnia funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) przeprowadzili akcję na warszawskim osiedlu Gocław. Akcja ta wzbudziła zainteresowanie mieszkańców, którzy donosili o słyszeniu strzałów. Mimo obaw, CBŚP zapewnia, że nie użyto broni podczas operacji.
Na autostradzie Krakowskiej we wtorek 2 kwietnia, niedaleko centrum handlowego, doszło do tragicznego zderzenia dwóch pojazdów - osobowego oraz busa. W wyniku wypadku ciężko ranne zostało małe dziecko, które podróżowało w aucie bez fotelika. Dramatyczna sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji służb ratowniczych.